5G – fakty i mity
Wokół piątej generacji transmisji danych, czyli 5G narosło już wiele różnorakich opinii, pomimo że sieć ta w Europie jest w powijakach, natomiast w Polsce zupełnie brak jest dotychczas komercyjnej sieci ...
Wokół piątej generacji transmisji danych, czyli 5G narosło już wiele różnorakich opinii, pomimo że sieć ta w Europie jest w powijakach, natomiast w Polsce zupełnie brak jest dotychczas komercyjnej sieci 5G. Liderem wdrożenia sieci 5G jest Korea Południowa, gdzie już w 2019 roku liczba abonentów korzystających z możliwości 5G przekroczyła 300 tysięcy użytkowników. W Chinach system wdrożono natomiast jedynie we większych miastach. Po drugiej stronie oceanu, czyli w USA obostrzenia prawne sprawiły, że tylko jeden operator oferuje transmisję 5G, a liczba użytkowników jest znikoma.
Wbrew kreowanej przez media informacji, że transmisja 5G jest rewolucją, ze spokojem warto zauważyć, że jest to nic innego jak kolejny po 3G i 4G LTE standard przesyłu danych. Zapowiedzi korporacji zajmujących się wdrażaniem tej technologii są bardzo optymistyczne. Według nich szybkość pobierania będzie dochodzić do 20Gbit na sekundę, a szybkość wysyłania 1000 Mbit/s. Dla porównania w rozpowszechnionej obecnie czwartej generacji LTE szybkości te odpowiednio wynoszą 100 Mbit/s i 50Mbit/s.
Podstawowym założeniem technologicznym sieci 5G jest rozszerzenie częstotliwości przesyłu danych i praca w trzech podstawowych częstotliwościach. Dotychczasowa praca w zakresie 800 – 2600 Mhz nie pozwala na przyśpieszenie przesyłu o więcej niż 15%. Dlatego też w piątej generacji wykorzystywane będą dodatkowo częstotliwości 25 – 27 Ghz, dzięki czemu nastąpi tak radykalne przyśpieszenie, niestety kosztem stosunkowo niewielkiego zasięgu. Ta częstotliwość wykorzystywana będzie głównie w dużych miastach i aglomeracjach. Prawdziwym przełomem jest natomiast wykorzystanie częstotliwości 700 Mhz, dzięki której przy dobrych parametrach przesyłu łatwo można objąć zasięgiem cały kraj.
I to właśnie ta ostatnia częstotliwość pracy sprawia największe problemy nie tylko w Polsce, ale także w całej Europie, która oparła na tej częstotliwości przesył telewizyjny. Budowę pełnej sieci 5G w Europie zacząć od zmiany częstotliwości telewizji co spowoduje, że indywidualni odbiorcy zmuszeni zostaną do przejścia na system DVBT -2.
W Polsce testem objęto 2 miasta – Warszawę, w której przeprowadzone testy na częstotliwości 3,5 Ghz osiągnięto przesył na poziomie 300-600 Mbit/s oraz w Gliwicach, gdzie na tej samej częstotliwości osiągnięto przesył na poziomie 1,5Gb/s
Niestety na rozwój technologii 5G musimy jeszcze poczekać. Zgodnie z dyrektywą Unii Europejskiej w 2020 roku musimy uruchomić sieć w jednym mieście, którym prawdopodobnie będzie Warszawa, natomiast docelowo dla odbiorcy system 5G dostępny będzie do 2025 roku.
Wokół piątej generacji transmisji danych, czyli 5G narosło już wiele różnorakich opinii, pomimo że sieć ta w Europie jest w powijakach, natomiast w Polsce zupełnie brak jest dotychczas komercyjnej sieci ...